![]() |
Pełna wersja |
Przemieszczając się po Łańcucie czy przyległych do niego miejscowościach (i nieco oddalonych też), cały czas czujemy na sobie wzrok kandydatów - raz bardziej, raz mniej wiarygodny.
Co poniektórzy nie rozstają się z nami nawet poza granicami powiatu. Jedni idą na ilość, inni na rozmiar. A jeszcze inni na to i na to.
A ponieważ dzisiejszy świat dzieli się na dwie sfery: rzeczywistą i wirtualną, materiałów wyborczych nie może zabraknąć również w Internecie. Tam kandydatów nie ogranicza nic.
Na swoich profilach w mediach społecznościowych uprzejmie donoszą, że na przykład konkurent zakleił ich plakat, że ktoś postanowił “przyozdobić" ich baner czy po prostu, że komuś (przypadkowemu lub "grupie trzymającej władzę ") puściły nerwy i nie zniósł wciąż pilnującego go wzroku kandydata i baner postanowił zerwać. Nihil novi sub sole! No chyba, że...popełni się małe faux pas.
Niekiedy kandydat na takim profilu dodaje zdjęcie, chcąc pożalić się swoim zwolennikom, jak to nieładnie postąpił z jego reklamą przeciwnik. Ale co wystaje spod plakatu owego ubiegającego się o władzę internauty? Tak, tak, plakat kolegi...Czasem jednak szybka refleksja lub cenna uwaga, oglądającej fotografię z nieco większego dystansu, osoby wystarczy, aby zdjęcie z Internetu zniknęło, tak szybko, jak się w nim pojawiło. Klik i wymazane!
Ciekawe jednak, czy równie pospiesznie nasi kandydaci sprzątać będą swoje podobizny w realu. Zgodnie z ustawą po wyborach mają na to 30 dni. Po upływie tego czasu chętnie wyręczą ich służby miejskie, potem jednak do komitetu wyborczego prześlą fakturę.
My jednak wciąż całym sercem wierzymy, że problem ten tym razem nie dotknie naszego powiatu. Z drugiej zaś strony, tym którzy przechodząc obok plakatów z wizerunkami kandydatów odczuwają nagłą wenę twórczą, przypominamy, że podczas trwania kampanii wszelkie materiały wyborcze, zawierające oznaczenia komitetów wyborczych, podlegają ochronie prawnej, a za jakiekolwiek czynności prowadzące do ich zniszczenia grozi grzywna do 5 tys. zł.
xyz | 0
U mnie w bloku to była walka wyborcza, ktoś przytwierdził plakat obecnego burmistrza i kandydatki na radną miasta tak, że zdjąć się tego by nie dało, ulotki i plakaty innych kandydatów znikały po dniu...
|
~ oan | Oceniano 2 razy +2
żeby po wyborach byli tak samo chętni do posprzątania, jak i do wieszania teraz..
|
~ pieter | Oceniano 5 razy +5
szkoda, że nikt nie promuję się hasłem
|
~ łań | Oceniano 4 razy -4
Kumek niech się schowa, bo jest wszędzie i mnie już denerwuje...na Maczka w 1 bloku roz**** się conajmniej jak Matejko w bagażniku.
|
~ MIESZKANIECmiasta | 0
-- komentarz został oznaczony jako spam --
|
~ nowa | 0
-- komentarz został oznaczony jako spam --
|
~ Łukasz Decowski | Oceniano 2 razy +2
Prawda, dziś dostałem zaproszenie.
|
~ henio | Oceniano 6 razy +2
Kumek prowadzi takie spotkania. Najblizsze w poniedzialek w palacyku.
|
~ piwkarz | Oceniano 7 razy -1
to jesteś sam chopie
|
~ Łukasz Decowski | Oceniano 13 razy -5
Mam w głębokim poważaniu te wybory! Oprócz p. Czarnoty nie zauważyłem by ktoś z ugrupowań/kandydatów prowadził spotkania wyborcze. Wszędzie tylko zbędna makulatura w formie plakatów i stosów ulotek. Jeden wielki bełkot i niewiele konkretów. Każdy promuje się wartościami rodzinnymi i patriotyzmem, natomiast mało kto ma odwagę pisać o inwestycjach i jak pozyskać na to środki. Ludziom myślącym w podobny sposób proponuję olać te wybory!!!
|
~ ktoś | Oceniano 5 razy +5
jakie to piękne, takie polskie!!
|
~ patrolowy | Oceniano 7 razy +5
będę czaić i po upływie terminu bedę tarabanić na 997
|
~ ja | Oceniano 8 razy +8
Czyli rozumiem że jak po 30 dniach zobaczę plakat wyborczy to mam dzwonić na policję?
|