Pełna wersja |
Dominika trafiła do szpitala, lekarze na początku nie dawali wielkich szans Dominicę. Jednak determinacja członków rodziny była taka że nie poddali się i walczą o nią i o jej sprawność do dzisiejszego dnia.
Dominika nigdy nie chorowała, przed zdarzeniem dobrze się czuła na nic nie narzekała. Feralnego dnia wstała w nocy do płaczącego Antosia i upadła. Do przyjazdu karetki była reanimowana przez męża i brata Sebastiana. Po przewiezieniu do szpitala pierwszą diagnozą był udar jednak, dokładnie nie można powiedzieć co spowodowała nagła utratę przytomności i zatrzymanie krążenia. Dominika wraz z mężem Łukaszem wychowują, Lenke (8l), Maje (6l) Emilkę (5l) i Antosia (21 mies). U Maji zdiagnozowano cukrzycę, a Antoni zmaga się z kolostomią.
Dzięki rehabilitacji Dominika może wrócić do sprawności
Aby odzyskać sprawność Dominika potrzebuje intensywnej rehabilitacji, która niestety w prywatnym ośrodku bardzo dużo kosztuje. Dominika od lutego znajduje się w Centrum Rehabilitacji w Tajęcinie.
-Rehabilitacja przynosi efekty i dlatego ważne jest aby utrzymać Dominikę w prywatnym ośrodku w Tajęcinie i miała zapewnioną najlepszą opiekę jak najdłużej.
Chcemy żeby jak najszybciej wróciła do domu. Tęsknimy i wierzymy że wróci do nas na własnych nogach- mówi mama Dominiki Mariola Duchań
Wesprzeć Dominikę i jej rodzinę można w kilka sposobów
Zbiórka na stronie https://www.siepomaga.pl/dominika-kluz
Możesz pomóc Dominice Kluz w leczeniu i rehabilitacji wpłacając środki na konto Fundacji Votum.
32 1500 1067 1210 6008 3182 0000 z dopiskiem: dla Dominiki Kluz
Oddaj 1% siebie!
Możesz również przekazać 1% swojego podatku. Wystarczy w deklaracji PIT, w rubryce poświęconej OPP wpisać dane: KRS: 0000272272 z dopiskiem: dla Dominiki Kluz
Licytacje dla Dominiki
Pieniądze zbierane są na grupie Bazarek Licytacje dla Dominiki gdzie wystawiane i licytowane są rzeczy (np ozdoby świąteczne). Dotychczas udało się uzbierać na licytacjach 48 tys zł
Łańcucianka01 | Oceniano 6 razy +2
Nie wiem, kto pisał ten artykuł, ale polecam dokształcić się z języka polskiego, bo zasady stawiania przecinków ewidentnie kuleją, a odmiana 'Maji' kłuje w oczy.
|