Pełna wersja |
fot.KWP Rzeszów
Zima to wyjątkowo trudny okres dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych. Co roku Policja odnotowuje przypadki zgonów, których przyczyną jest wychłodzenie organizmu. Łańcuccy policjanci systematycznie patrolują miejsca, w których osoby bezdomne szukają schronienia przed zimnem. Sprawdzane są również informacje wprowadzane do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz telefonicznie przekazywane na numery alarmowe.
Tylko w ten weekend policjanci czterokrotnie interweniowali wobec osób zagrożonych zamarznięciem. W dwóch przypadkach informację o leżących na mrozie, nietrzeźwych osobach policjanci otrzymali od mieszkańców powiatu. Na pozostałe policjanci natrafili sprawdzając niezamieszkane pustostany. W sobotę nad ranem w opuszczonym budynku policjanci zastali nietrzeźwego 48-letniego bezdomnego. Mocno wychłodzony mężczyzna trafił do szpitala. Wieczorem, w tym samym miejscu spała już pijana kobieta. U 40-letniej bezdomnej badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu.
Dzięki zgłoszeniom mieszkańców i interwencjom funkcjonariuszy być może nie doszło do tragedii. Pamiętajmy, że wypicie alkoholu powoduje jedynie chwilowe podwyższenie ciepłoty ciała, jednak w konsekwencji organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie. Stan upojenia alkoholem powoduje również ograniczoną zdolność koordynacji ruchów, wtedy łatwo o upadek i blisko do tragedii.
Policja po raz kolejny apeluje o zgłaszanie wszelkich informacji o osobach, które znajdują się w sytuacjach zagrażających ich życiu. Jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na Policję lub na numer alarmowy 112. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie szybka pomoc, być może uratuje jej życie.