Pełna wersja |
W środę wieczorem, podczas obchodu rejonu służbowego dzielnicowi usłyszeli hałas dochodzący z jednego z łańcuckich bloków. W klatce schodowej słychać było już wyraźne krzyki i wyzwiska oraz odgłosy domowej awantury. Policjanci udali się do mieszkania, z którego dochodził hałas. Drzwi otworzyła im zdenerwowana kobieta. Sprawcą awantury domowej okazał się jej 66-letni mąż. Mężczyzna, był pijany i agresywny. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec Łańcuta trafił do policyjnego aresztu.
Pamiętajmy, że o każdym takim zdarzeniu możemy porozmawiać z dzielnicowym. Nie bądźmy obojętni na przemoc, której jesteśmy świadkami. Zareagujmy nim będzie za późno.
~ . | Oceniano 10 razy +8
jasne że można się napić w swoim mieszkaniu. Tylko trzeba umieć pić. A jak widać niektórzy powinni pić tylko mleko
|
~ Tomek | Oceniano 23 razy -15
To już nawet swoim mieszkaniu napić sie nie wolno? Przecież niedawno ksiądz POświęcił instalacje w POlmosie.
|