REKLAMA
Pełna wersja
REKLAMA
ŁAŃCUT
2023.01.08 11:39 | aktualizacja: 2023.01.08 11:40

Przeżyjemy to jeszcze raz

Świadkami niesamowitych emocji i historycznego wręcz wydarzenia na łańcuckim MOSIRze byli kibice licznie zgromadzeni w czwartkowy wieczór. Rawplug Sokół Łańcut sięgnął po zwycięstwo w potyczce z WKS Śląskiem Wrocław, tym samym zatrzymując licznik wygranych pod rząd spotkań Mistrzów Polski na czternastu.
Przeżyjemy to jeszcze raz

"Każda seria zawsze ma swój koniec" - po czwartkowym wieczorze to motto doskonale rozumieją fani WKS Śląska Wrocław. Zespół z Podkarpacia od samego początku wszedł dobrze w spotkanie, prezentując kilka efektownych akcji, w pewnym momencie prowadzili różnicą 7 punktów (16:9). W drugiej części pierwszej kwarty wydawało się, że goście wrócą na swoje optymalne tory, jednak tak się nie stało i łańcucianie dzielnie utrzymywali się blisko remisu, przegrywając pierwszą kwartę dwoma oczkami (21:23).

W drugiej kwarcie wynik także oscylował w okolicach remisu, w różnych momentach - raz ze wskazaniem na jednych, raz na drugich. W momencie syreny kończącej pierwszą część starcia, tablica wyników wskazywała rezultat 45:46, a postawa zawodników i sam wynik pozwolił poważnie myśleć gospodarzom o zwycięstwie.

https://www.youtube.com/watch?v=ezWVaaSE9jY

Przełomowa okazała się trzecia odsłona spotkania. W niej Sokół zaczął budować przewagę, a ta wyniosła 6 punktów na koniec kwarty. Swego dopięli w ostatniej odsłonie….

Mimo, że goście na moment byli w stanie odrobić straty do jednego punktu, podopieczni Marka Łukomskiego pokazali siłę i w pewnym momencie osiągnęli najwyższą w tym meczu przewagę 10 puntków (85:75). W końcówce spotkania goście rzucili się do odrabiania strat, jednak to się na nic zdało i zgromadzona w komplecie łańcucka publiczność, na której oczach napisała się piękna historia, eksplodowała z radości.

- Ciężko mi wyróżnić kogokolwiek z drużyny - każdy dał z siebie 110 procent. Naszym głównym założeniem było zatrzymanie Martina. Zdobył on w tym meczu 24 punkty, więc słabo się to udało, ale ograniczyliśmy zdobycz innych zawodników, co miało znaczący wpływ na końcowy rezultat. Egzekucja zagrań w obronie była na bardzo wysokim poziomie, a w ataku potrafiliśmy znaleźć otwarte pozycje. - mówił Marcin Wit, asystent trenera po spotkaniu.

Podkreślał on także ważną rolę kibiców w zwycięstwie - Wszyscy czujemy, jaka jest atmosfera na hali. Atmosfera nas niesie i ma ogromny wpływ na to jak gramy. Ja sam przyznam, że miałem ciarki.

Po tym spotkaniu Sokół zajmuje 12. lokatę z 20 punktami na koncie (5 zwycięstw i 10 porażek), z kolei wrocławianie w dalszym ciągu zachowują fotel lidera z 29 "oczkami" na koncie (14 zwycięstw i jedna porażka).

RAWPLUG SOKÓŁ ŁAŃCUT 92:85 WKS ŚLĄSK WROCŁAW (21:23; 24:23; 22:15: 25:24)

TOP 3 SOKÓŁ: SANDERS - 22, SPENCER - 19, THORNTON - 17

TOP 3 ŚLĄSK: MARTIN - 24, DZIEWA - 20, NIZIOŁ - 13

Adrian Niemczak
Adrian Niemczak dodany 8 stycznia 2023
 
Odsłon: 3063

Wideo

Czytaj podobne

Waszym zdaniem (0)

Brak wpisów, Twój komentarz może byc pierwszy.
Forum jest miejscem wymiany informacji, komentarzy oraz rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wypowiedzi zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie użytkowników portalu, członków redakcji i innych osób. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, lecz nie dotycząca spraw osobistych.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
Wydawca portalu lancut.gada.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Wszelkie prawa zastrzeżone lancut.gada.pl
Pełna wersja
Polityka Prywatności RODO Kontakt
Fotowoltaika Łańcut