Pełna wersja |
Dzięki Centrum Edukacji Tradycji turyści będą mieli okazję przenieść się w czasie, do świata poprzednich właścicieli rezydencji. Tu otrzymają odpowiedź na pytania, czym się wówczas zajmowano, jak wyglądał dzień codzienny i świąteczny, co czytano i jak podróżowano. Nie będzie to jednak tradycyjna forma zwiedzania do której przyzwyczaili się turyści odwiedzający Muzeum - Zamek w Łańcucie, ale aktywna podróż przez historię, przy jednoczesnym wykorzystaniu nowoczesnych technologii.
W Oranżerii wzniesionej w 1802 r. zwiedzający będą mogli dotknąć wielu elementów wystawy. Równocześnie na multimedialnych prezenterach znajdują się nie tylko informacje i ciekawostki z życia mieszkańców Zamku, ale także liczne gry. Zainteresowani będą mogli np. rozpalić ogień w oranżeryjnym wirtualnym piecu czy samodzielnie dobrać kreację dla eleganckiej damy. Turyści poznają także np. tajniki zamkowej kuchni a nawet zatańczą menueta na multimedialnej podłodze, wzorowanej na posadzce z Sali Balowej łańcuckiej rezydencji. Atrakcją będzie też atrapa balonu, dzięki której będzie można odbyć wirtualny lot nad dawnym Łańcutem.
W trakcie prac remontowo-konserwatorskich, realizowanych w budynku Oranżerii dokonano niezwykłego odkrycia. Natrafiono na pozostałości zachowanego pod posadzką systemu grzewczego. Ze względu na zły stan ich zachowania, podjęto decyzję o demontażu murów, wcześniej skanując obiekty i wykonując szczegółową dokumentację. Z całej konstrukcji udało się wyeksponować piec i fragment kanału po stronie zachodniej, które można zobaczyć przy szatni.
Drugim budynkiem Centrum Edukacji Tradycji im. Jana Potockiego jest Ujeżdżalnia, powstała w latach 1828-1830 z inicjatywy Alfreda Potockiego, pierwszego ordynata łańcuckiego. Pierwotnie była przeznaczona na miejsce nauki jazdy konnej. Wielu obecnych mieszkańców Łańcuta i okolic pamięta czas, gdy była halą sportową. Później budynek nie był udostępniany dla turystów i gości. Po gruntownym remoncie można tu zobaczyć kolekcję blisko 50 pojazdów, zakupionych przez Muzeum po II wojnie światowej. Wśród nich znajduje się np. Kareta Polska - depozyt z Muzeum Narodowego w Krakowie, pochodząca z lat 20. XIX w., w przeszłości należąca do hrabiego Piotra Szembeka. Najprawdopodobniej korzystał z niej Fryderyk Chopin. Turyści będą mogli podziwiać także m.in. spacerowy powozik dla kilkuletnich dzieci, pochodzący z przełomu XIX i XX w. Zaprzęgano do niego kozy, a sam pojazd wyglądem przypomina miniaturę powozu dla dorosłych.
Aby wyeksponować pojazdy zgromadzone w Ujeżdżalni, wykorzystano rozwiązanie stosowane już w XIX w. - część powozów ustawiono na tzw. "górnej półce", której spód jest rodzajem lustra, w którym widz stojący obok powozu, może zobaczyć pojazd z lotu ptaka.
Kompleksowy remont obiektów był możliwy dzięki realizacji projektu "Prace remontowo, konserwatorskie i budowlane Oranżerii oraz Ujeżdżalni w ramach przedsięwzięcia "Ochrona i rozwój dziedzictwa kulturowego dawnej Ordynacji Łańcuckiej poprzez prace remontowo-konserwatorskie oraz wykreowanie nowych przestrzeni ekspozycyjnych OR-KA II, III, IV, VII". Wartość przedsięwzięcia wyniosła ponad 32,5 miliona złotych. Dofinansowanie w kwocie blisko 22 milionów zł pochodziło ze środków europejskich. Niespełna 700 tysięcy zł pochodziło z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ponad 7 milionów zł to środki z budżetu Województwa Podkarpackiego. Ponad 2 mln 600 tys. zł to środki własne Muzeum.
Centrum Edukacji Tradycji im. Jana Potockiego można zwiedzać od piątku 24 czerwca, w dniach od poniedziałku do niedzieli. Szczegółowe informacje dostępne w Muzeum.