Pełna wersja |
fot. RARR S.A.
Na zdjęciu Piotr Janczy, założyciel firmy Motorsport Technology.
Motorsport Technology powstała w 2014 roku w Zagórzu koło Sanoka, skąd pochodzi jej założyciel Piotr Janczy, kierowca rajdowy i przedsiębiorca, który sprawia, że samochody stają się jeszcze szybsze.
- Produkujemy części do samochodów wyczynowych, a więc do motosportu, wyścigów, rajdów, także wyścigów górskich. Najczęściej są to układy zawieszeń, elementy hamulców. Przygotowujemy je od podstaw. Projektujemy w programach CAD, a potem wykonujemy na maszynach CNC - opisuje Piotr Janczy. - Nasze rozwiązania testujemy podczas rajdów i wyścigów. Zajmujemy się serwisowaniem samochodów podczas rajdów - od przywiezienia na miejsce, przez wszystkie potrzebne naprawy, po dostosowanie pojazdu pod konkretne zawody.
W firmie pracuje razem z kilkuosobowym zespołem. To niewielka produkcja elementów, które wykonywane są na zamówienie zespołów rajdowych, pasjonatów szybkich samochodów w kraju i za granicą. Części z Jasionki wysyłane są m.in. do Niemiec, Włoch, Słowacji, a także do USA, Malezji i Singapuru.
Projekty firmy są dostosowane do modeli samochodów biorących udział w wyścigach, najczęściej Hondy, Subaru, Mitsubishi. - Naszymi rozwiązaniami zastępujemy części, które nie spełniają warunków do używania ich w motosporcie. Są zbyt, słabe, za mało sztywne. Z używania w wyścigach wyklucza je wiele czynników - tłumaczy szef Motorsport Technology. Piotr Janczy doskonale rozumie, czego potrzebują rajdowcy. Sam jest jednym z nich. Zaczynał się ścigać 17 lat temu. W latach 2008-2012 startował w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski i Rajdowym Pucharze Polski, w barwach Automobilklubu Małopolskiego Krosno. Na koncie ma zwycięstwa w klasie A5, także w Rajdzie Rzeszowskim, 3. miejsce w Rajdzie Karkonoskim.
- To do swoich samochodów produkowałem pierwsze części, potem postanowiłem rozszerzyć tę działalność, założyć firmę, produkować także dla innych. Biznes pochłania dużo czasu, ale zamierzam po kilkuletniej przerwie wrócić do wyścigów - przyznaje.
Tymczasem cieszy się, że jego firmie ufa coraz więcej klientów. Motorsport Technology wykonuje elementy do coraz szybszych samochodów. - Na naszych częściach jeździ dwóch pierwszych kierowców w ubiegłorocznych Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski - dodaje Piotr Janczy.
Do Inkubatora Technologicznego w Jasionce k. Rzeszowa, w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym, firma Motorsport Technology wprowadziła się w czerwcu 2020 roku. - Siedziba w Zagórzu okazała się zbyt mała, kiedy firma zaczęła rosnąć i kupiłem nowe maszyny. Dowiedziałem się, że na korzystnych warunkach można wynająć halę produkcyjną w parku przemysłowym w Mielcu, więc zacząłem szukać podobnej oferty w Rzeszowie. Mam tu wielu znajomych, ponieważ studiowałem na Wydziale Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej. Tak trafiłem do Inkubatora w Jasionce. Oferta bardzo mi odpowiadała i szybko podjąłem decyzję. Wynająłem halę o powierzchni 110 mkw. - mówi Piotr Janczy. - Chcę tu firmę rozwijać, kupować kolejne maszyny i zacząć produkcję całych samochodów rajdowych, które pod karoserią znanych marek będą kryć nasze autorskie rozwiązania.
Motorsport Technology jest jedną z wielu firm motoryzacyjnych, które zdecydowały się na działalność w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym "Aeropolis". - Park wspiera w rozwoju mikro, małych i średnich przedsiębiorców. W czterech budynkach Inkubatora Technologicznego firmy mogą wynająć hale produkcyjne i biura na korzystnych warunkach. Innowacyjne przedsięwzięcia otrzymują wsparcie w postaci zniżki w czynszu. W pierwszym roku działalności - nawet 50 proc. To oferta nie tylko dla nowych firm, ale również już działających na rynku. Okres inkubacji wynosi 5 lat, z możliwością przedłużenia do 8 lat. Zyskuje się świetną lokalizację, dobry biznesowy adres i pomoc Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A., która zarządza Parkiem - podkreśla Krystian Kapinos, wiceprezes zarządu RARR S.A. - Dostępność hal i biur zmienia się. Wiele firm, dzięki wsparciu zdobywa klientów, uczestniczy w projektach unijnych, zwiększa kapitał i decyduje się na budowę własnego zakładu produkcyjnego. Zwalniają powierzchnie produkcyjne w Inkubatorze i na to miejsce możemy przyjąć kolejnych najemców - nowe, ambitne firmy.