Inwestycje w mieście

"Ustawa o rewitalizacji z dn. 9 października 2015 stanowi, że działaniom rewitalizacyjnym może zostać poddany obszar gminy znajdujący się w stanie kryzysowym z powodu koncentracji negatywnych zjawisk społecznych, w szczególności bezrobocia, ubóstwa, przestępczości, niskiego poziomu edukacji lub kapitału społecznego, a także niewystarczającego poziomu uczestnictwa w życiu publicznym i kulturalnym, w przypadku występowania na nim ponadto negatywnych zjawisk w sferze gospodarczej, środowiskowej, przestrzenno-funkcjonalnej lub technicznej[1].
W języku polskim pojęcie rewitalizacji nadużywane bywa jako nazwa wszelkich remontów, adaptacji, modernizacji itd[2]. Tymczasem pojęcie to odnosi się do działań podejmowanych w dużej skali (dzielnica, część miasta) i w odniesieniu do wielu płaszczyzn funkcjonowania przestrzeni miejskiej (architektonicznej, społecznej, ekonomicznej, kulturowej itp). Dlatego błędem jest określanie mianem rewitalizacji np. przebudowy lub adaptacji pojedynczego budynku, lub remontu części miasta (placu, ulicy) mającej wyłącznie charakter budowlany, nawet jeśli przyjmowane jest założenie, że same działania budowlane mogą przynieść wielopłaszczyznowe skutki[3]. Rewitalizacja mylona jest z pojęciami takimi jak: remont, modernizacja, rewaloryzacja, adaptacja, konserwacja, restauracja, rekultywacja. Są to działania, które mogą składać się na rewitalizację, lecz jej nie zastępują." Za:https://pl.wikipedia.org/wiki/Rewitalizacja

Sprawa jest bardzo prosta! Aktywizować społecznie ludzi. Oddawać, poszczególne obiekty np. Orlika w zarząd jakiemuś stowarzyszeniu. Zwolnić ich z opłat z tytułu użytkowania na np. rok i gwarantuje Ci, że będzie to opłacalne.

Dodam jeszcze, że o tempie zmian najlepiej świadczy czas po jakim jakiś urzędas wreszcie się łaskawie zgodził żeby do basenu można było zjechać z ,,czwórki,, od strony Rzeszowa. Normalnie geniusze potrzebowali chyba 10 lat.

Temat jest trudny. Najpierw trzeba postawić sobie pytanie jakim miastem ma być Łancut: turystycznym z ciekawymi miejscami, atrakcjami itd, czy sypialnią dla Rzeszowa czy zwykłą mieściną bez pomysłu jaką zresztą jest do tej pory. Trzeba mieć przede wszystkim pomysł na to miasto i pod tym kontem realizować przyszłe inwestycje. Skoro mamy już ten zamek to wokół tego powinno się budować, więc pozostaje turystyka i rekreacja. W Łańcucie jest tak, rano do pracy przyjeżdżają urzędnicy, pracownicy sklepów, i obstawiają wszystkie parkingi w mieście, gdy przyjedzie klient pozostaje jedynie parking płatny i to nie zawsze więc po zrobieniu kilku kółek po mieście jedzie do Lidla lub Auchan w Krasnem, kto więc zarabia ? Basen został wybudowany stanowczo za mały, tzw. obwodnicy miasta jak nie było tak nie ma, wjazd na autostradę z najbardziej zakorkowanej ulicy w mieście gratulacje dla projektanta.

Ty manieeek to chyba te lody sprzedajesz turystom, że tak ci na nich zależy
Bo mnie te turysty przeszkadzają

rzeczy typu przejazdy bryczką, czy tez deptak dla ludzi ze świata, to komu ma służyć ?
to tylko utrudnienie dla nas, zamknięte uliczki, zrobisz zakupy i deptaj za miasto na parking
A turysta zostawi tylko kase za lody
zamek niech zrobi u siebie parking dla turystów i 10 złotych za godzine jak w innych miastach

gdy narząd z racji wieku, lub potencji jest nieużywany to pod skórką gromadzi się zjełczałe mleko

Gdzie napisałem "że sie nie da" napisałem, że parkingi na obrzeżach to nonsens nie rozwiązujący problemu. Pusty parking stoi cały tydzień przy ulicy Bojanowskiego, pusty parking stoi przy ul. Skotnik, pusty parking stoi przy ulicy Kolejowej więc po co budować kolejny. Może lepiej pomyśleć nad czymś co przyniesie wymierne efekty

Tutaj nie masz racji bo basen MOSiRu jest dochodowy i zarabia, ma bilans dodatni. MOSiR jako całość już nie (hala, orlik,lodowisko, utrzymanie placów zabaw i stadionu). Skoro ludzie z Łańcuta muszą jeździć na inne baseny to kasa ucieka. Kolejny basen byłby dużo tańszy w utrzymaniu: mniejsza kubatura, 1 ratownik, zero dodatkowych atrakcji. Spokojnie by się utrzymał bez dofinansowania a kolejne miejsca pracy by się pojawiły...

Masz rację budowa basenu przy SP 3 to dobry pomysł, który rozwiązałby problem na MOSiRze. Większość szkółek zapewne przeniosło by się na tańszy basen i nie musiałbym jeździć do Sokołowa żeby popływać (dużo Łańcucian tam spotykam). Pisać projekt od zaraz!!!

Drodzy Państwo nasze miasto potrzebuje mnóstwa inwestycji, które pozwolą nam żyć lepiej i wygodniej. Pomysł z komunikacją supwr autobusy w jednej kolorystyce, wiecej miejsc parkingowych, miejsca do odpoczynku i rekreacji dla każdej grupy wiekowej. Fontanny, piękny nowoczesny stadion. Łącznik i tunel nad torami. Pozdrawiam

tak wczoraj przechodziłem przez cetnarskiego i wielopoziomowy parking w tym miejscu nie jest zły, wszedzie blisko tylko ile by to kosztowało

Zaproponuj więc jakieś inne rozwiązanie. Problem rosnącej ilości samochodów w centrum, braku miejsc parkingowych i przez to degradacji estetyki centrum istnieje. Postawa "nie da się bo to małe miasto" nie rozwiąże problemu. Proszę o propozycję co w zamian.
Ja np. mogę zaproponować zakaz postoju w obrębie rynku, placu Sobieskiego i przyległych ulic powyżej 4 godzin. Urzędnikom i innym pracownikom zorganizowac miejsca postojowe trochę dalej (MDK, Żardeckiego). Podejrzewam, że zwolniloby się wiele miejsc parkingowych w centrum i dzięki możliwości rotacji na tych miejscach łatwiej byłoby znaleźć wolne miejsce.

A są jakieś zaczęte projekty? Podpisane umowy? Czy tylko projekty złożone do oceny lub już odrzucone. Jeżeli wiesz, które projekty przeszły to napisz!

Człowieku jakie parkingi na obrzeżach! Dla kogo i po co? Łańcut tonie Wiedeń, Londyn czy Paryż! To jest małe miasto i koszty budowy parkingów oraz dowozu ludzi (2-3 osób) zabiją finansowo miasto! No chyba, że jest to próba wybrnięcia z pytania referendalnego

Droga po zachodniej stronie miasta łącząca dk94 z dw881 na Sokołów Młp. Potem w kierunku stacji PKP, dalej wzdłuż torów aż do łącznika z A4 koło Głuchowa. Byłaby to mała północno-zachodnia obwodnica miasta, pozwoliłaby odciążyć centrum a także poprawić dojazd do wielu terenów które są nieużytkami a mogłyby się stać działkami budowlanymi lub inwestycyjnymi.

Tak z czystej ciekawości, bo nigdy nie słyszałem takiego określenia. Co oznacza "mieć mleko za skórką"?

wojtuś, ile ty masz lat ?
mleko pod nosem ?
czy mleko za skórką już ?

Wyznaczenie tras i zorganiezowanie przejazdow powozami. Jest powozownia, to dajcie ludziom możliwość przeżycia tego jak to jest przejechać się takim powozem. Statyczne ekspozycje obecnie nie przyciągają tylu turystów, bo wszystko można obejrzeć w Internecie. Turyści muszą mieć zapewnione przeżycia, emocje, wrażenia, wspomnienia. Parki rozrywki i rekreacji rosną jeden za drugim. Podkarpacie jest pod tym względem białą palmą. Trzeba pokazać historie w sposób ciekawy dla młodych ludzi, pozwolić im poczuć, a nie tylko kazać oglądać z daleka. Wielokrotnie podkreślane jest to, że obecnie młodzi kolekcjonują przeżycia, tego oczekują bo resztę zapewnia im internet. Wyrwijcie Łańcut z tego marazmu, tchnijcie w to miasto trochę życia.

Łącznik z autostradą.
Parking przy szpitalu.
Rozszerzenie strefy ekonomicznej, przeznaczyć tereny na nowe miejsca pracy i zachęcać przedsiębiorców to otwierania działalności w Łańcucie, bo obecnie to pod tym względem miasto się zwija!
Ograniczenie ruchu w centrum, wprowadzenie komunikacji lokalnej.
Zorganizowanie w okolicach zamku miejsc rozrywki i rekreacji rodzinnej, wprowadzenia małej gastronomii w przyjemnym otoczeniu. Obecnie oprócz godzinnej wizyty w zamku, nic więcej turystów tutaj nie zatrzymuje (może oprócz szybkiego zjedzenia loda na zatłoczonym wąskim chodniku wdychajac spaliny ze stojących w korku samochodów). Turyści oprócz szczypty historii muszą mieć centrum miasteczka które ich zachwyci, gdzie beda mogli usiaść w przyjemnym otoczeniu (przeznaczyć rynek i otoczenie dla ludzi, nie dla samochodow) a do tego trzeba dostarczyć im dawkę emocji co zapewni rozrywka i rekreacja. Turystom trzeba zapewnić atrakcje żeby chcieli przyjechać tu na cały dzień, żeby Łańcut był ich celem podróży, a nie wpadać na godzinę po drodze w inne miejsce.

.

Faktycznie Rzeszutko nie zabłysnął inicjatywą w poprzedniej kadencji. Teraz jest wice przewodniczącym Rady. No fajnie jest!

Pani emigrantka nam pomoże!

odkorkujcie Podzwierzyniec, bo niedługo nastąpi paraliż komunikacyjny i smogowy

Obok tak ważnych inwestycji komunikacyjnych jak Tunel i Łącznik (pilne do realizacji)ale to inwestycje PZDW gdzie miasto musi prowadzić rozmowy intensywne i skuteczne. Jest konieczna Budowa dwóch dużych parkingów na obrzeżach miasta by odciążyć centrum, które jest już zatłoczone a znalezienie miejsca do parkowania w godzinach szczytu graniczy z cudem. Następna bardzo ważna sprawa to uruchomienie komunikacji miejskiej z prawdziwego zdażenia.(jeszcze są fundusze UE)przykład Rzeszów korzysta z takich dofinansowań.Czyli zakup 6 autobusów klasy midi w jednej kolorystyce z herbem Łańcuta.Rozkład jazdy ułożony tak by zaspokoić potrzeby mieszkańców ,kursy także w soboty i niedziele. trasy ułożone tak by skomunikować rejony miasta, które są zapomniane np. KAty ,Przedmieście ,Podzwierzyniec. By odjazdy autobusów były zsynchronizowane z odjazdami pociągów i innych przewożników lokalnych.

Do tego zagospodarować Bażantarnię i w bliskim ciągu wybudować parking. Tuż przy stawie w parku jest działka - obok ul. Ogrodowej (1.5 km od centrum - dość daleko). Tam jest parking na kilkaset samochodów. Inna lokalizacja parkingu, to okolice Żardeckiego (800 m do centrum), niedaleko kościoła Michała Anioła, Księże Górki (800 metrów od centrum). Gdyby jednak miasto uruchomiło bezpłatną komunikację miejską na linii Parking (jedna czy dwie lokalizacje) - PKP - Centrum plus Cetnarskiego, to Łańcut by odżył wizualnie, estetycznie. Ruszyło by PKP, Bażantarnia, a centrum Łańcuta stało się wizytówką turystyczną. Dziś Łańcut poza zamkiem praktycznie nie istnieje.
Dla wszystkich tych, co atakują pomysły innych: Niech spróbują się wysilić i określić co podniesie prestiż Łańcuta. Niech spróbują pomóc obecnej już władzy na podjęcie kroków, a nie tylko krytykować.
Także na terenie obecnego boiska w Łańcucie można zorganizować całkiem fajne centrum, które by żyło.

Priorytet:
- wiadukt/tunel przy przejeździe kolejowym na Podzwierzyńcu, albo taniej wyjdzie wybudować kilkaset metrów drogi prowadzącej przy basenie MOSIR otwartym i wbić się w mający powstać łącznik do autostrady.
- łącznik z autostradą!
Wtedy północna część Łańcuta odetchnie, bo dziś stoi w korkach, spalinach, smogu!
Ponadto: prawdziwe centrum rekreacji na plantach/scena, fontanna/, zakaz poruszania się samochodów - zaopatrzenie do godz. 9.00.
Dogadanie się z Muzeum Zamek w Łańcucie i rozgraniczenie terenu na Muzeum Zamek i części rekreacyjnej w okolicach stawu w parku. Tam wybudować plac zabaw dla dzieci, mini scenę, siłownię plenerową. Takie rzeczy są bardzo często w miastach z zabytkami np. w Anglii, Francji. Dzieci mają miejsce zabaw na świeżym powietrzu, a starsi leżą na kocyku. Spróbujcie się położyć na kocyku w parku, to od razu straż działa. Ale pić po kryjomu można bez przeszkód.

Z całym szacunkiem do nowo wybranych władz miasta. Każda z tych inwestycji jest potrzebna i nalezy sie skupic na ich realizacji. Myśle jednak, że miasto powinno zrobić coś jeszcze- otóż może jakiś placyk zabaw dla dzieci np na obecnych plantach (jest to miejsce w centrum miasta i powinno byc widac, że w mieście tętni zycie a nie tylko menele siedza na ławeczkach i człowiekowi aż sie nie chce tamtędy przechodzić).

miło byłoby, gdyby ktoś autentycznie pochylił się nad sytuacją przedszkoli, bo elewacja to nie wszystko. Co roku do rodziców kierowane są prośby o zabawki, o zakup dywanów, czy innych niezbędnych do codziennej pracy akcesoriów. Do przedszkoli uczęszczają dzieci z alergiami, a skurzone i zniszczone upływem czasu dywany leżą wciąż na podłogach. Na terenie podwórka w jednym z przedszkoli rosną stare drzewa owocowe i teren wokół nich nieraz był ogrodzony, z uwagi na spadające owoce i latające wokół owady.
Uważam, że inwestycje typu parking, łącznik są niezwykle istotne, ale niech to miasto stanie się w końcu przyjazne wszystkim mieszkańcom- również tym najmłodszym.

McDonalds.

Pani radna, nie bądź Pani "Kałuża", oddaj Pani mandat bo Podzwierzyniec nie wybaczy!
Niech się dowie całe miasto, że w Łańcucie mamy bis "KAŁUŻE". Jutro jest sesja RM. Zobaczymy jaką dostanie fuchę za przejście z komitetu Pani Rupar!

prosze czytać ze zrozumieniem ....................

kto tak durne pomysły posuwa ,niech pomyślą o rozwoju miasta, nowych miejscach pracy , obecnie miasto jest jedynie kompleksem małych sklepów i kilku knajpek

A co to się buduje na styku ul.Kościuszki i Grunwaldzkiej ? Ktoś wie ?

żadna z tej listy? dobre sobie.... to co nowa rada i burmistrz ma robic w ciagu tych 5 lat...??

Staw Browarny zrobić wyczyscic pogłebić zarybi bo tam wylengarnia szczorow i robali jest wstyd !!!! i jakiś objazd obwodnice zrobić na podzwierzyńcu bo patologja tam sie dzieje

To powinno być zrobione 100 lat temu

ktoś zabiegać musi

Po co umieszczać w sondzie pytania dotyczące iwestycji, co do których Burmistrz nie ma mocy sprawczej :). Wiem, że wielu przez swoją niewiedzę dało się na to nabrać podczas wyborów, ale ani "tunel pod torami", ani "łącznik DK94 z A4" to nie zadanie Burmistrza!

Ruch i parkowanie w centrum miasta powinno się ograniczyć do minimum. Jeżeli się ktoś przespaceruje do pracy, do kościoła czy na zakupy 5 czy 10 minut to wyjdzie mu to tylko na zdrowie.Wystarczy pojechać na Zachód i zobaczyć jak funkcjonują miasteczka podobne do Łańcuta.

Co za powalona sonda.
Przecież wiadomo, że wszystkie te podpunkty byłoby najlepiej zrobić.
Gdyby się to udało zrobić nowemu burmistrzowi i to w 5 lat to byłby chyba najlepszym włodarzem na świecie.