Pełna wersja |
Ten sympatyczny wieczór poetycko-muzyczny zorganizowało Koło Liryczne "Wena" działające przy Miejskim Domu Kultury, tym razem w ogródku na zapleczu pizzerii "U Sołtysa". W oryginalnej scenerii przypominającej wiejską stodołę, z oryginalnym, pachnącym jeszcze sianem, swoje autorskie wiersze recytowali poeci: Iwona Jaworska, Jolanta Mach, Iwona Szurlej, Kazimiera Kozuń i Adam Opałka, który spotkanie prowadził. Wieczór uprzyjemniła kapela ludowa MDK pod kierownictwem Zbigniewa Gisserowskiego i solistka Urszula Opałka. Ten mini recital zatytułowany "na folkową nutę" podobał się zgromadzonym słuchaczom, bo wpisał się w klimat tego wieczornego spotkania miłośników poezji.
~ poeta | Oceniano 3 razy +1
Z braku bolca dostały pier...
|
~ zx | Oceniano 6 razy +4
Im bardziej siermiężnie tym ładniej . a że w ukraińskiej tunice to nie istotne, ale krzewiciele POLSKIEJ kultury powinni wiedzieć. Widać że nie wiedzą...
|
~ trew | Oceniano 4 razy +4
Pewnie po to maja na sobie stroje ukraińskie, by podkreślić , że Polska dokonała ludobójstwa na narodzie ukraińskim. Tak przynajmniej twierdzi jeden z ukraińskich polityków.
|
~ antek | Oceniano 9 razy +9
dlaczego niektórzy recytatorzy włożyli na siebie ukraińskie stroje ludowe????
|
~ michal | Oceniano 4 razy +4
dajcie se ... siana....
|