Pełna wersja |
Aby wyciągnąć zabłąkane zwierzę należało powiększyć właz do piwnicy. Po wykuciu większego otworu i półtoragodzinnej akcji obecni na miejscu strażacy z PSP Łańcut i OSP Budy Łańcuckie używając wyciągarki samochodowej wyciągnęli obwiązane specjalnymi linami zwierzę. Krowa akcją zbytnio się nie przejęła. Po wszystkim od razu stanęła na nogi i poszła na trawkę.
Informacja i zdjęcia nadesłane przez czytelnika.
~ Geo | Oceniano 12 razy +12
A czy krowa była trzeźwa?
|
~ turysta | Oceniano 5 razy +5
a może by tak zorganizować wycieczkę do najsłynniejszej Krowy na podkarpaciu a mam nadzieję że w ramach atrakcji właściciel pozwoli napić się szklaneczki mleczka prosto z dojeczka;)
|
~ Właścicielka Krowy | Oceniano 4 razy +4
Strażacy spisali się na medal.Bez nich krowa musiała by resztę życia przebywać w piwnicy.
|
~ T | Oceniano 5 razy +5
dalej poszła zajarać rure i żeby znowu nie wpadła
|
~ Geo | Oceniano 12 razy +12
A czy krowa była trzeźwa?
|
~ Jan | Oceniano 9 razy +3
Za to im płacą. Tak jak piekarzowi za pieczenie chleba, nauczycielowi za nauczanie itd.
|
~ figiel | Oceniano 6 razy +2
strażaki są od wszystkiego i do szerszeni też pojadą
|
~ perkins | Oceniano 11 razy +11
|