Protestujący mieszkańcy wygrali. Spółdzielnia nie wybuduje bloku

Podpisane przez prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Andrzeja Micke ogłoszenia zawisły dziś rano na klatach schodowych i tablicach informacyjnych na os. 3 Maja. W zawiadomieniu czytamy: W związku z prowadzoną na osiedlu dyskusją na temat budowy na os. 3 Maja na części działek, po konsultacji z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków, Spółdzielnia Mieszkaniowa informuje, że nie będzie kontynuowała starań związanych z zabudową budynkiem wielorodzinnym.

- Jak to zobaczyłam, odetchnęłam z ulgą. Dziękuję wszystkim osobom, które się zmobilizowały i sprzeciwiły się tej budowie - mówi zadowolona mieszkanka osiedla, która od dwóch tygodni zbierała podpisy pod pismem sprzeciwiającym się inwestycji.

Wczoraj mieszkańcy szukali pomocy ze strony Miasta. Pojawili się na wspólnym posiedzeniu Komisji Finansów i Komisji Gospodarki Miejskiej.

- Swoich praw musicie dochodzić przede wszystkim w spółdzielni. To jest prawidłowa droga postępowania w tym przypadku - mówił wczoraj do mieszkańców osiedla burmistrz Stanisław Gwizdak.

Prezes Andrzej Micke przychylił się do próśb mieszkańców i podjął decyzje o zaprzestaniu starań związanych z budową nowego bloku.

Poniżej wydanie specjalne TV Łańcut.