Damian Szubart kandyduje na burmistrza

Cieszę się że pojawił się kandydat trochę inny jak to nieszczęście dla Łańcuta w osobie obecnego Burmistrza. Jest Pan o niebo lepszy. Z tym, że ciąży na Panu zmienność decyzji, takie głośne to zmiana podejścia do kasyna w Łańcucie. Najpierw był Pan przeciw potem jak potrzebował wsparcia w wyborach do sejmu zagłosował Pan za. Świadczy że może być Pan osobą chwiejną. Na chwilę obecną wydaje się sensownym kandydatem Pan Sławomir Rejman, bo mówią że kandyduje. Ale będę patrzył na Pana działalność kampanijną. Jeszcze nie skreślam. Niestety nie mogą skomentować pod swoim imieniem i nazwiskiem bo jako pracownik jednostki miejskiej byłbym wywalonym przez aktualnego Burmistrza. Nienawidzi krytyki. Nawet merytorycznej.
Każdy tylko nie Kumek. Dość tego zakłamania.
Ps. Zajmijcie się sprawami, które Burmistrz przegrał w sądach. A jest to ciekawe.

Stworzyliśmy bardzo przejrzysty sposób obsługi klientów, po rezerwacji internetowej, osobistej lub telefonicznej przychodzi się na umówioną porę i czas operacji rejestracji pojazdu na miejscu wynosi przeciętnie 15 minut. Nie ma potrzeby "załatwiania na boku", bo dostępność jest duża. Zdarza się konieczność rejestracji "nagłego" przypadku i wtedy jeżeli są wolne moce na referacie praw jazdy to wspierają referat rejestracji. To są przypadki losowe, nie uzależnione od znajomości. Poprzez drzwi referatu praw jazdy przychodzą także umówieni pracownicy dealerów samochodowych oraz producentów pojazdów, którzy obsługiwani są na stanowisku nie włączonym do regularnej obsługi (z prostej przyczyny ich np. 10 sztuk zablokowało by nam przyjmowanie "normalnych" ludzi. Ponadto rejestracja pojazdów i prawa jazdy to jedynie wycinek naszych zadań. Wydajemy uprawnienia, nadzorujemy i kontrolujemy na terenie powiatu ; stacje kontroli pojazdów (17), zatrudnionych tam diagnostów, ośrodki szkolenia kierowców i zatrudnionych tam instruktorów, przedsiębiorców prowadzących działalnośc (ponad 300) w zakresie transportu drogowego rzeczy, osób, organizaujemy, rozliczamy i kontrolujemy zbiorowy transport autobusowy (to ponad 850 000 wozokilometrów rocznie, 22 linie), zajmujemy holowaniem pojazdów z art. 130a pord, pojazdami ponadnormatywnymi, zajmujemy się bezpieczeństwem ruchu drogowego, kontrolujemy oznakowanie ponad 500 km dróg powiatowych i gminnych, zatwierdzam średniorocznie ok. 120 projektów organizacji ruchu, etc. Do tego dochodzi współpraca z Policją, Żandarmerią, sądami, prokuraturą, wojskiem, skarbówką, innymi wydziałami komunikacji, etc. Warunki lokalowe mamy takie, a nie inne i nie mam możliwści przyjmowania tych ludzi w wyodrębnionych pomieszczeniach, więc muszą przejść przez referat praw jazdy. Ponadto pragnę uspokoić, każda czynność pracownika rejestrowana jest przez system CEPiK, nie ma możliwości wykonania operacji bez kodu dostępu i logowaniu, a pomieszczenia są dodatkowo monitorowane kamerami.

Jak przez ponad dwadzieścia lat nie obsadzałem się "swoimi" to teraz nepotyzm też mi nie grozi. Warto kandydować i próbować zmieniać na lepsze, a nie tylko po kryjomu, z głupawego profilu krytykować innych.

Cieszę się że pojawił się kandydat trochę inny jak to nieszczęście dla Łańcuta w osobie obecnego Burmistrza. Jest Pan o niebo lepszy. Z tym, że ciąży na Panu zmienność decyzji, takie głośne to zmiana podejścia do kasyna w Łańcucie. Najpierw był Pan przeciw potem jak potrzebował wsparcia w wyborach do sejmu zagłosował Pan za. Świadczy że może być Pan osobą chwiejną. Na chwilę obecną wydaje się sensownym kandydatem Pan Sławomir Rejman, bo mówią że kandyduje. Ale będę patrzył na Pana działalność kampanijną. Jeszcze nie skreślam. Niestety nie mogą skomentować pod swoim imieniem i nazwiskiem bo jako pracownik jednostki miejskiej byłbym wywalonym przez aktualnego Burmistrza. Nienawidzi krytyki. Nawet merytorycznej.
Każdy tylko nie Kumek. Dość tego zakłamania.
Ps. Zajmijcie się sprawami, które Burmistrz przegrał w sądach. A jest to ciekawe.

Jak przez ponad dwadzieścia lat nie obsadzałem się "swoimi" to teraz nepotyzm też mi nie grozi. Warto kandydować i próbować zmieniać na lepsze, a nie tylko po kryjomu, z głupawego profilu krytykować innych.

Stworzyliśmy bardzo przejrzysty sposób obsługi klientów, po rezerwacji internetowej, osobistej lub telefonicznej przychodzi się na umówioną porę i czas operacji rejestracji pojazdu na miejscu wynosi przeciętnie 15 minut. Nie ma potrzeby "załatwiania na boku", bo dostępność jest duża. Zdarza się konieczność rejestracji "nagłego" przypadku i wtedy jeżeli są wolne moce na referacie praw jazdy to wspierają referat rejestracji. To są przypadki losowe, nie uzależnione od znajomości. Poprzez drzwi referatu praw jazdy przychodzą także umówieni pracownicy dealerów samochodowych oraz producentów pojazdów, którzy obsługiwani są na stanowisku nie włączonym do regularnej obsługi (z prostej przyczyny ich np. 10 sztuk zablokowało by nam przyjmowanie "normalnych" ludzi. Ponadto rejestracja pojazdów i prawa jazdy to jedynie wycinek naszych zadań. Wydajemy uprawnienia, nadzorujemy i kontrolujemy na terenie powiatu ; stacje kontroli pojazdów (17), zatrudnionych tam diagnostów, ośrodki szkolenia kierowców i zatrudnionych tam instruktorów, przedsiębiorców prowadzących działalnośc (ponad 300) w zakresie transportu drogowego rzeczy, osób, organizaujemy, rozliczamy i kontrolujemy zbiorowy transport autobusowy (to ponad 850 000 wozokilometrów rocznie, 22 linie), zajmujemy holowaniem pojazdów z art. 130a pord, pojazdami ponadnormatywnymi, zajmujemy się bezpieczeństwem ruchu drogowego, kontrolujemy oznakowanie ponad 500 km dróg powiatowych i gminnych, zatwierdzam średniorocznie ok. 120 projektów organizacji ruchu, etc. Do tego dochodzi współpraca z Policją, Żandarmerią, sądami, prokuraturą, wojskiem, skarbówką, innymi wydziałami komunikacji, etc. Warunki lokalowe mamy takie, a nie inne i nie mam możliwści przyjmowania tych ludzi w wyodrębnionych pomieszczeniach, więc muszą przejść przez referat praw jazdy. Ponadto pragnę uspokoić, każda czynność pracownika rejestrowana jest przez system CEPiK, nie ma możliwości wykonania operacji bez kodu dostępu i logowaniu, a pomieszczenia są dodatkowo monitorowane kamerami.

Jestem bardzo dumny ze swojej służby w wojsku i mam wielki szacunek do munduru. Po studiach zostałem powołany i ukończyłem Szkołę Podchorążych Rezerwy w Wyższej Szkole Oficerskiej im.S.Czarnieckiego w Poznaniu. Specjalność oficer dochodzeniowo -śledczy. Następnie służyłem w Oddziale Żandarmerii w Lublinie. Zdałem egzamin oficerski.
Z jakiego powodu miałbym się tego wstydzić?