Wizyta Andrzeja Dudy w Łańcucie

- Dzisiaj naszym wielkim zadaniem jest doprowadzenie do tego, żeby młodzi ludzie nie wyjeżdżali, a ci, którzy wyjechali, wrócili. Do tego konieczne jest stworzenie dla nich w Polsce perspektyw życiowych - mówił podczas dzisiejszego spotkania Andrzej Duda.

Kandydat na prezydenta podkreślił konieczność zaprowadzenia w kraju zmian gospodarczych prowadzących do pobudzenia przemysłu.

- Polska wymaga zmian na wielu płaszczyznach, ale ta gospodarcza jest najważniejsza, w Polsce potrzebna jest “reindustrializacja". Aby mogła ona zostać zrealizowana, potrzebna jest nam uczciwa, rzetelna i kompetentna polityka, nastawiona na budowę kraju, a nie na wykorzystywanie jego możliwości do prywatnych spraw osób rządzących. Miejsca pracy będą, jeżeli będzie przemysł - mówił Duda.

Deputowany do Parlamentu Europejskiego odniósł się również do uchwalonej w piątek przez Sejm ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.

- Likwidacja kopalń to likwidacja naszego przemysłu wydobywczego. Potrzebujemy unowocześnienia gospodarki energetycznej i o to dzisiaj musimy walczyć - zaznaczył.

W swoim wystąpieniu Andrzej Duda podważył takie decyzje Bronisława Komorowskiego, jak podpisanie ustawy podnoszącej wiek emerytalny oraz ustaw likwidujących stocznie i kopalnie.

- Chcę prezydentury zupełnie innej niż ta, która jest obecnie realizowana, chcę takiej prezydentury, która będzie kontynuacją wizji prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dlatego będę blokował wszystkie inicjatywy ustawodawcze, które będą antyspołeczne - zapowiedział Duda.

W spotkaniu z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości udział wzięli m.in. poseł na Sejm RP Kazimierz Gołojuch, starosta powiatu łańcuckiego Adam Krzysztoń, zastępca starosty Barbara Pilawa-Kraus, wójt gminy Łańcut Zbigniew Łoza, wójt gminy Rakszawa Maria Kula czy przewodniczący Rady Miasta Łańcuta Andrzej Barnat.

Andrzej Duda - doktor nauk prawnych, minister sprawiedliwości w latach 2006-2007, podsekretarz stanu w Kancelarii Lecha Kaczyńskiego w latach 2008-2010, od 2014 roku deputowany do Parlamentu Europejskiego.