Co stało się w nocy w Dąbrówkach?

Prokuratura Rejonowa w Łańcucie prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Pauliny Z., której zwłoki ujawniono w dniu 11 kwietnia 2021 r. w miejscowości Dąbrówki, tj. o przestępstwo z art. 155 kk. ( [Nieumyślne spowodowanie śmierci] Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.)

-W celu wyjaśnienia okoliczności zgonu w miejscu ujawnienia zwłok zostały przeprowadzone oględziny z udziałem prokuratora. Dodatkowo przeprowadzono również oględziny miejsca gdzie odbywało się spotkanie, w którym początkowo uczestniczyła Paulina Z.Ciało Pauliny Z., po zabezpieczeniu, zostało skierowane na sekcję. Ze wstępnych ustaleń, przeprowadzonej w dniu 14 kwietnia 2021 r., sekcji zwłok w/w w Prosektorium Klinicznego Szpitala nr 1 w Rzeszowie wynika, iż bezpośrednią przyczyną zgonu Pauliny Z. było utonięcie. Ostateczna opinia zostanie wydana przez biegłego po uzyskaniu wyników dodatkowo zleconych badań oraz po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń w sprawie. W chwili obecnej w sprawie realizowane są czynności zmierzające do szczegółowego ustalenia okoliczności zaistniałego zdarzenia. W związku z powyższym trwają również przesłuchania uczestników spotkania w którym uczestniczyła Paulina Z. - informuje Paweł Król, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie

Co wydarzyło sie w nocy z 10 na 11 kwietnia w Dąbrówkach?

Ciało nastolatki zostało znalezione w ogrodzonym stawie około 100 metrów od miejsca gdzie odbywało się zorganizowane ognisko przez znajomych. Jak ustaliła łańcucka prokuratura Paulina do domu miała pójść około godziny 22. Co mogło się wydarzyć przez następne godziny?

Paulina zostawiła w miejscu ogniska swoje rzeczy m.in telefon, rodzice wraz z siostrą nastolatki zaczęli szukać jej najpierw sami, do poszukiwań dołączyli też osoby będące na ognisku, po północy rodzice powiadomili o zaginięciu córki. Wcześniej tata nastolatki znalał jej portfel w okolicy stawu i cmentarza w Dąbrówkach.

-Po północy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 17 letniej mieszkanki powiatu łańcuckiego. W trakcie prowadzonych poszukiwań funkcjonariusze odnaleźli ciało dziewczyny na powierzchni jednego ze stawów w miejscowość Dąbrówki. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej życia młodej kobiety nie udało się uratować. - informuje Wojciech Gruca z KPP w Łańcucie

Nastolatke z imprezy podprowadził poznany na ognisku kolega, jednak nie odprowadził jej do domu, ponieważ miała mu powiedzieć, że już sama sobie poradzi i wrócił na ognisko.

W poniedziałek pies tropiący wyznaczył trasę jaka miała przebyć nastolatka na ogrodzony teren zbiornika wodnego. Niestety mimo iż na ogrodzeniu jest napisane, że teren jest elektronicznie monitorowany, przy terenie zbiornika nie ma żadnej kamery.