Pełna wersja |
Jak ustalono Zygmunt S. w dniu 23 czerwca 2018 roku spożywał alkohol w mieszkaniu, po czym zasnął oglądając telewizor. W nocy przebudził się, zapalił papierosa i zasnął z nim w dłoni. Ogień od palącego się papierosa rozprzestrzenił się po jego mieszkaniu. Zygmunt S. zdołał wydostać się z mieszkania na klatkę schodową i wezwać pomoc. Sąsiedzi poinformowali Straż Pożarną. Ze względu na zadymienie klatki schodowej niezbędne było przeprowadzenie oddymienia pomieszczeń, co umożliwiło ewakuację mieszkańców. Akcja ratowniczo - gaśnicza trwała 1,5 godziny. (Informacja o pożarze z naszej strony: Pożar w mieszkaniu )
Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości Zygmunta S. wykazało 0,71 mg/1 alkoholu etylowego w wydychanym powietrzu.
W śledztwie uzyskano opinię biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa. Biegły zakwalifikował pożar jako zdarzenie stwarzające zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób. W postępowaniu przygotowawczym za pokrzywdzonych uznano łącznie 44 osoby, będące mieszkańcami bloku, w którym doszło do pożaru.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Zygmunt S. przyznał się do zarzucanego czynu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.