Zmiana ruchu w centrum miasta

Grzegorz ma całkowitą rację, bo pisze o takim rozwiązaniu na czas imprez gdzie część ruchu jest zamknięta.

Przełom lipca i sierpnia to chybiony pomysł. 3/4 miasta jedzie wtedy w swoje rodzinne strony pomagać rodzicom i rodzeństwu pomagać przy żniwach.

Dokładnie popieram Twój komentarz. Redakcja raczej sobie nie narysowała planu. Takie materiały pewnie dostają od organizatorów to do nich pretensje kierujcie. Ja nie mam problemu z odczytaniem mapy, to co najważniejsze widac. A ludzie się pultaja o byle g*wno. He he ah ile nienawiści w naszych obywatelach. Tylko żeby zbluzgać:p a ja widzę samee plusy:)

te łańcuckie balety trzeba ulokować w innym terminie, bo wrzesień to porażka. Przełom lipca i sieprnia piękna pogoda, prawdziwa gwiazda muzyki, pokazy np. GROM, przy okazji jakieś zawody np. bieg półmaratoński a dopiszą nie tylko tubylcy ale i turyści i chętni z okolic. A tak to kicha

najbardziej na wiochę mówią "wiocha" te "miastowe" co sie z wiochy wywodzą

Te dni miasta o tej porze roku to totalna porażka nie wiem jakoś w okolicznych miastach potrafia robić takie imprezy w czerwcu,lipcu i sierpniu gdy pogoda jest pewna jest ciepło wiec nawet jak pada deszcz to da sie wytrzymać.W dodatku ludzi pelno bo wakacje, piwko sie leje zabawa do późnych godzin nocnych.A teraz? Zimno plucha totalna porażka i tak rok w rok jest :P "Pozdrowienia" dla organizatorów :)

wiem o co ci chodzi ale nie przemyślałeś wszystkiego. Teraz plac Sobieskiego można objechać dookoła i wyjechać z niego w miarę sprawnie w lewo obok poczty, bo z przeciwnej ulicy Danielewicza nie wyjeżdzają samochody i przejście dla pieszych też pomaga w wyjeździe w lewo. Po twoim usprawnieniu, placu nie dałoby się objechać dookoła bo jest krótki odcinek "pod prąd" obok wspomnianej ławeczki. Natomiast wg. ciebie wyjazd z placu w lewo byłby bardzo trudny bo z przeciwka jest wyjazd z ulicy Rzeźniczej. Wystarczy, że jedno auto stałoby ponad minutę czekając na skręt w lewo i korki nieuniknione. A jakby kilka samochodów chciało skręcić w lewo to byłby armagedon. Z drugiej strony wyjeżdżając od ulicy Rzeźniczej w lewo już teraz trzeba czekać. To skrzyżowanie sparaliżowałoby całe centrum Łańcuta. Zamiast usprawnienia byłby chaos. Mam nadzieję że argumenty dotarły. Pozdrawiam

takie g0wno dostali to pretensji od nich nie miej

JESZCZE RAZ PROSZE ! ZAMKNAC CALY LANCUT ! Wiocha na piechte po jajka dojdzie hi hi.

Zdjęcie mapy - żal redaktorzyno w dzisiejszych czasach wstawic takie zdjecie to zupełny brak profesionalizmu.Ledwo coś tam widać.Juz pierwszy z brzegu uczeń na informatyce zrobilby to lepiej.
Pewnie usuniecie ten komentarz bo niewygodny dla Was ale coz zobaczymy ile macie honoru:)

lm, nie rozumiesz tego co napisałem. Wyobraź sobie kręta ulicę, patrząc z góry, której pasy jezdni zostały rozdzielone pasem zieleni. W naszym przypadku na tym pasie zieleni jest kibelek, kwiatki, krzewy i pomnik Cetnarskich.

A czy w tym roku też będą w środku nocy ściągać dyrektora mdku żeby osobiście znosił barierki z drogi bo jego pracownicy nie byli w stanie?

Przecież koło ławeczki to można przejść na piechotę...

Właśnie trzeba myśleć! Wtedy musielibyśmy jeździć pod prąd koło ławeczki Cetnarskich.

Nie mogę się zorientować na tej mapie - który to ten pomnik zaznaczono na plantach - poprzedni czy przyszły???

Mapa rewelacyjna!

Bo do myślenia trzeba mieć mózg.

g.. widać :)