Pełna wersja |
Na uroczystość przyjechały z różnych miejsc Podkarpacia rodziny osób, które zginęły za pomoc żydom. W tym dniu do Markowej przyjechał też urodzony w Częstochowie Zygmunt Rolat, nowojorski biznesmen, filantrop, który działa na rzecz kultury i dialogu polsko-żydowskiego. Dyrektor Muzeum Anna Stróż poprowadziła z nim spotkanie podczas którego opowiadał o historii jego życia i ocalenia z Holocaustu w czasie II wojny światowej.
Zygmunt Rolat zwracając się do harcerek z 7 Łańcuckiej Drużyny Harcerek "PAPROĆ" im. Alicji Boratyn i harcerzy z 4 Rozborskiej Drużyny Harcerzy "KARACENA" im. 10 Pułku Strzelców Konnych w Łańcucie powiedział, że w młodości też był harcerzem i prowadził z nimi serdeczną rozmowę, starając się zapamiętać imiona licznie przybyłej młodzieży. Czwórka harcerzy pełniła honorową wartę przy ścianie pamięci z wyrytymi na tabliczkach nazwiskami Sprawiedliwych w Muzeum im. Ulmów w Markowej.