Pełna wersja |
Przepiękna sceneria Muzeum-Zamku w Łańcucie wprowadzi publiczność dwóch pierwszych koncertów w wyjątkowy nastrój. Podczas koncertu inauguracyjnego, nie bez powodu nazwanego "Galą gwiazd", oprócz Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, publiczność będzie mogła wysłuchać dwóch sopranistek - Katarzyny Dondalskiej i Joanny Woś oraz mezzosopranistki Moniki Ledzion-Porczyńskiej. Męskie partie należeć będą natomiast do tenora Pawła Skałuby i jednego z największych barytonów świata - Andrzeja Dobbera. Artystów poprowadzi dyrygent Sławomir Chrzanowski. W programie tego koncertu zaplanowano najsłynniejsze arie i duety z dzieł operowych i operetkowych takich kompozytorów jak: W.A. Mozart, G. Rossini, G. Verdi, G. Puccini, F. Lehar.
Drugi wieczór to ukłon w stronę muzyki jazzowej. Diva Ive Mendes zaprezentuje wokal pełny subtelnych brzmień. Artystka wystąpi ze swoim autorskim repertuarem w towarzystwie zespołu instrumentalistów brytyjskich, jak również kwintetu smyczkowego Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej.
Kolejne dni Festiwalu upłyną we wnętrzach łańcuckiego Zamku. Miejscem spotkań Melomanów będzie Sala Balowa, gdzie odbędą się cztery następne koncerty. Jako pierwsi w tej scenerii wystąpią polscy muzycy zaliczani do światowej czołówki kwartetów smyczkowych. W muzycznej karierze Apollon Musagete Quartett duży nacisk kładzie na promocję krajowej muzyki kameralnej, dlatego oprócz utworów Josepha Haydna i Edvarda Griega, łańcucka publiczność wysłucha dzieła Krzysztofa Pendereckiego Kartka z niezapisanego dziennika.
Następny wieczór będzie należał do Wiedeńskiej Orkiestry Kameralnej pod batutą Michaela Maciaszczyka. Ten wybitny dyrygent swoją przygodę z muzyką rozpoczął od nauki gry na skrzypcach. Podczas koncertu w ramach Muzycznego Festiwalu będzie można go zobaczyć także i w tej odsłonie. W programie koncertu znajdą się kompozycje J. Haydna oraz W.A. Mozarta.
Łotewska pianistka Dina Yoffe to gwiazda piątego dnia Festiwalu. Jako że artystka jest laureatką II nagrody na IX Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina, w jej repertuarze nie mogło zabraknąć dzieł tego kompozytora - Nokturn Es-dur op. 55 nr 2 oraz III Sonata h-moll op. 58. Program występu uzupełniają Sonata nr 16 G-dur op. 31 nr 1 L. van Beethovena i Fantazje op. 116 J. Brahmsa.
Kolejny koncert zagwarantuje wędrówkę pomiędzy epokami oraz stylami muzycznymi. Wirtuoz Jan Stanienda w 1996 roku powołał do życia Orkiestrę Kameralną Wratislavia, która wystąpi tego wieczoru właśnie pod jego dyrekcją. Na scenie pojawi się także wybitny, rosyjski wiolonczelista Ivan Monighetti. Wśród szerokiego repertuaru zaplanowano: G. Ph. Telemann - Suita Don Kichot, L. Boccherini - Koncert wiolonczelowy D-dur G.479 czy A. Dvořák - Serenada na smyczki E-dur op. 22.
Jak co roku, miejscem festiwalowych koncertów jest także Filharmonia Podkarpacka - organizator wydarzenia. To właśnie tam swoje umiejętności zaprezentuje Gabriela Montero, której fortepian towarzyszy od 4. roku życia. Pochodząca z Wenezueli amerykańska pianistka wykona utwory F. Schuberta oraz R. Schumanna. Podczas występu nie zabraknie także jej niepowtarzalnych improwizacji.
Fani Ludwiga van Beethovena będą zachwyceni koncertem, który odbędzie się 27 maja. Muzycy Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej połączą siły z Chórem Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Massimiliano Caldiego. IX Symfonia d-moll op. 125, znana szerszej publiczności jako Oda do radości zostanie tego wieczoru odśpiewana przez wybitnych solistów: Magdalenę Schabowską (sopran), Agnieszkę Makówkę (alt), Tomasza Kuka (tenor), Roberta Gierlacha (baryton).
Po raz pierwszy do programu Festiwalu włączono "Koncert na bis". Choć miejscem muzycznych wrażeń wciąż będzie Łańcut, wydarzenie odbędzie się w pobliskim Hotelu Sokół. Finałowy występ będzie należał do Chopin University Of Music Big Band oraz pianisty Janusza Olejniczaka. To jedyny koncert, którego nie obejmuje karnet.
Karnet obejmujący 8 koncertów to koszt w wysokości 320 zł.
BILETY na koncerty: www.festiwallancut.pl/program
~ W.D. | Oceniano 3 razy +3
Super, w Łańcucie wystąpi IVE MENDES brazylijska Sade o zmysłowym smooth jazzowym głosie, czyli muzyka na światowym poziomie. Tylko żeby do tej muzyki jak najwięcej łańcucian miało dobry dostęp (zgadzam się z pierwszym komentarzem), a nie tylko do takich rozrywek jak ostatnie Dni Miasta i Powiatu itp.
|
~ kozak | Oceniano 1 raz +1
Kastrat?!
|
~ ! | Oceniano 14 razy +8
Dlaczego koncerty plenerowe są zorganizowane tak, żeby utrudnić oglądanie mieszkańcom Łańcuta? Byłem na koncercie plenerowym w Walencji, który był także w ramach jakiegoś festiwalu i gdyby tam publice zasłoniono scenę i artystów, to organizatorów by zlinczowano. Niby chce się zwykłych ludzi oswajać z kulturą i ją propagować, a gdy ci Łańcucianie, których nie stać na drogie bilety chcą wieczorem owej kultury liznąć, to stawia się przed nimi jakiś ogromny baner reklamowy i traktuje jak bydło. Dlaczego władze miasta, które zasiadają tam na widowni z wejściówkami kupionymi za nasze podatki, na takie coś pozwalają? Gdyby to ode mnie zależało to ja bym tej kadencji włodarzy miasta nie skracał tak jak chce Kaczyński do dwóch kadencji, tylko już po jednej dawał tym wybrańcom kopa w d...
|
~ kakafoniks | Oceniano 6 razy +4
władze powiatu będą cienko śpiewać za to zadłużenie
|
~ Meloman | Oceniano 7 razy +7
No niestety... Nie jest to już ten festiwal, który był za Bogusława Kaczyńskiego. A najdziwniejsze są koncerty łańcuckiego festiwalu w...Rzeszowie w filharmonii.
|
~ power | Oceniano 5 razy +3
Ja bym wystąpił ale za cienko śpiewam...
|