Pełna wersja |
- W wielu miejscach w Bażantarni ścieżki są zawalone połamanymi drzewami, niektórymi potężnymi wyrwanymi z korzeniami. Pas lasu jest zniszczony, drzewa ścięte jak zapałki. Wszystko to w bardzo małej odległości od zabudowań umiejscowionych wzdłuż ulicy Zielonej.
Zdjęcia pokazują jednak tylko niewielkie fragmenty tego, jak wygląda to w rzeczywistości, nie oddają realnego rozmiaru zniszczeń - pisze w mailu do redakcji pani Justyna.