![]() |
Pełna wersja |
Swoją pierwszą książkę pisała przez trzy lata i do końca nie wiedziała, jak będzie ona wyglądać. Rękopis wysłała do kilkunastu wydawnictw i długo czekała na pozytywną odpowiedź. O tym, że stara się wydać powieść wiedziała tylko jej przyjaciółka. Dlatego, kiedy druk stał się faktem, zaskoczeni byli wszyscy - nawet jej najbliżsi. Teraz obiecuje, że to nie koniec i już zapowiada kolejną książkę.
Wczoraj o tajnikach powstawania tej debiutanckiej Natalia Sońska opowiadała podczas spotkania autorskiego, które odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łańcucie.
Zdjęcia z imprezy w naszej galerii poniżej.
~ anomin | Oceniano 5 razy +1
Młodziutka czy nie młodziutka nie każdy potrafi napisać książkę i jeszcze doprowadzić do tego, aby została wydana, więc na pewno należą się dziewczynie gratulacje , wiele osób mogłoby brać z niej przykład przede wszystkim autorzy tekstów na tej stronie, bo bardzo rzadko zdarza się, aby artykuł był bez błędu, a aż tak wiele czasu nie zajmuje przeczytanie jeszcze raz tego krótkiego tekstu i wychwycenie pomyłek co się zdarza oczywiście każdemu, ale bez przesady :)
|
~ timi | Oceniano 7 razy -1
Autor książki wymyśla tytuł, i może pisać sobie dużą...
|
~ ja | Oceniano 5 razy -5
Jak ktoś lubi nimfetki (a któż nie lubi?!) to tak! ;)
|
~ 60latek | Oceniano 4 razy +2
A dla mnie to jeszcze i dzieciatko :-)
|
~ ja | Oceniano 6 razy -4
Dwa pytania: 1. Kto wydał książkę? 2. Dlaczego |